BARIERA 100 000 PLN ZŁAMANA!!!
Nawet nie wiecie jak bardzo cieszę się z osiągnięcia tego celu. Na początku mojej drogi 100 tysięcy na koncie wydawało się bardzo odległą perspektywą. Dzisiaj osiągnąłem punkt w którym miałem się znaleźć 4 grudnia 2016. Nie przypuszczałem, że taki wynik uda mi się uzyskać prawie rok wcześniej. Co wcale nie znaczy że było łatwo…
Ile „waży” 100 000 złotych
Wg strony ewstrona.za.pl 100 tysiaków waży:
- w 1 groszówkach: 16,4 tony!
- w 5 złotówkach: 131 kg
- a w banknotach 100 złotowych: 1,64 kg
Tyle jeśli chodzi o wymiar dosłowny. Natomiast patrząc szerzej był to rok raz cięższej, raz lżejszej pracy, ale na pewno rok pełen wyrzeczeń. To był rok trzymania żelaznej dyscypliny wydatkowej, rok rozłąki z ojczyzną, rok snucia planów trochę w oderwaniu od życia „tu i teraz”. Przez ten rok zrozumiałem również, że przez całe życie człowiek chce dążyć do zachowania równowagi pomiędzy wszystkimi sferami życia. Często nie chcemy z niczego rezygnować. Niestety zawsze jest „coś” kosztem „czegoś”. Gdy skupiamy się na jednym celu inne aspekty życia na tym tracą. Trzeba zaakceptować taki stan rzeczy i z całej masy listy rzeczy do zrobienia, nauczyć się wybierać te dla nas najważniejsze.
Dlatego absolutnie nie żałuję miejsca w którym dzisiaj jestem. Mimo, że za granicą nie czuję się komfortowo i najchętniej już dzisiaj spakowałbym walizki, to jednak mam cel do wykonania, który stawiam sobie powyżej tych wszystkich niedogodności. Na koniec wstawiam już tylko suche fakty bez emocji 😉
Bilans
5 grudnia 2014 mój stan konta wyglądał tak:
31 216,74 zł
31.22 %
9 stycznia 2016 mój stan konta wygląda TAK 😀100 269,09 zł
100.27 %
Dzięki za komentarz!
Jak dotąd średnio miesięcznie wychodzi prawie dokładnie £900 odkładane co miesiąc. Pewnie przyjąłeś 1300 myśląc, że całą kwotę odłożyłem w UK. Przed wyjazdem miałem już odłożone trochę ponad 30k zł.
Obecnie zarabiam ok £1100 netto + bonus zależny od efektów pracy. Więc przy obecnym kursie jest to ok 6400 zł.
P.S. Byłem ciekawy czy mój blog kiedyś gdzieś wypłynie 😀 Nie promowałem go NIGDZIE. Tak jak pisałem rok temu, gdy go zakładałem, piszę głównie dla siebie, żeby nie stracić motywacji w postanowieniach 😉 Ale fajnie by było jakby się zaczęli pojawiać jacyś odwiedzający 😉
Dziękuję i pozdrawiam
Gratulacje!
Dopiero znalazłem Twojego bloga, więc powiedz proszę, jeśli to nie tajemnica, ile w przeliczeniu na złotówki miesięcznie zarabiasz w UK? Wychodzi na to, że średnio miesięcznie musiałeś odkładać ok 1300 funtów.
Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję!