Listopad trzyma poziom – statystyka kosztów i zysków.

sprawozdanie

W tym miesiącu znowu nie napiszę nic nowego 😉 Na całe szczęście żadnego zaskoczenia nie było. Kolejny miesiąc dokładam cegiełkę i już jestem o krok od celu. Oszczędności z tego miesiąca stanowią 70% kwoty zarobku. Po raz kolejny mogę być zadowolony.

Wydatki są znów w mniejszości. Przeznaczyłem na nie tylko 30% pensji. Odłożyłem ponad 6 tyś złotych.

W tym miesiącu w proporcjach wydatków zaszły zmiany. Najwięcej zapłaciłem za bilety lotnicze na święta w Polsce (kupione i tak w promocji). Tak jak pisałem miesiąc temu dostałem zwrot części podatku i tym sposobem za listopad nie zapłaciłem nic, a nawet trochę dostałem z powrotem 😉

kolowy_listopadRys.1 Struktura wydatków.

 

 

Znowu więcej „zielonego” niż „czerwonego” 🙂

wyd_zysk_listopadRys.2 Procentowy podział wydatków i oszczędności.

Za bilety lotnicze zapłaciłem łącznie £178,58

slupkowy_listopadRys. 3 Wysokość wydatków w poszczególnych kategoriach.

Wykres pokazuje jak w ostatnich 4 miesiącach zmieniał się mój stan konta. Na zielono zaznaczona jest kwota zaoszczędzona tylko podczas pracy w UK.

cel_listopadRys. 4 Postęp realizacji celu.

Co tu dużo pisać. Jest bardzo dobrze 🙂 30 listopada zarobki z UK zrównały się z linią wyznaczającą mój cel. To oznacza, że wyprzedzam plan prawie o rok!